Nie głód chleba ani wody, ale Słowa Bożego – św. Józef głównym bohaterem tegorocznej Niedzieli Słowa Bożego w Chludowie


„Święty Józefie, patronie nasz, módl się za nami” – nie mogło inaczej rozpocząć się nabożeństwo Słowa Bożego. W tamtym roku papież Franciszek ustanowił nowe święto, przypadające w III niedzielę zwykłą – właśnie Niedzielę Słowa Bożego – a w tym roku powierzył cały Kościół wstawiennictwu św. Józefa. Podczas gdy wierni śpiewali, o. Jan Wróblewski SVD, wniósł do świątyni wysoko wzniesioną księgę Pisma Świętego. W uroczystym wejściu towarzyszył mu proboszcz o. Ryszard Hoppe SVD.  

We wstępie do „Biblii Tysiąclecia” ks. kardynał Stefan Wyszyński zacytował słowa proroka Amosa: Oto idą dni, mówi Pan, i puszczę głód na ziemię: „Nie głód chleba, ani pragnienia wody, ale słuchania Słowa Bożego” (Am 8,11). Pragniemy słuchać go z wiarą, wspólnie rozważać i przeżywać, żeby stało się pokarmem naszego życia. Dzisiejsze nabożeństwo to czas, kiedy oczy naszych serc kierują się ku św. Józefowi, którego św. Mateusz nazywa w swojej Ewangelii „sprawiedliwym” – „Mąż Maryi, Józef, który był człowiekiem sprawiedliwym…” (Mt 1, 19) – powiedział o. Jan Wróblewski, rektor Domu Misyjnego w Chludowie, który opracował i wraz z o. Ryszardem Hoppe, miejscowym proboszczem poprowadził 24 stycznia 2021 r. nabożeństwo Słowa Bożego w chludowskim kościele parafialnym. – Pragniemy  usiąść i słuchać, co chce nam powiedzieć Duch Święty. Pragniemy wysłuchać słów Pisma Świętego, aby następnie wstać jak św. Józef i wypełnić to, co jest Bożą wolą względem każdego z nas. Niech Duch święty pozwoli nam słuchać słowa Pana.

I wierni słuchali. Ci obecni w kościele i prawie setka przed ekranami komputerów. Tradycyjnie nabożeństwo obejmowało trzy teksty – ze Starego i Nowego Testamentu  oraz Ewangelię*. Fragment z Księgi Powtórzonego Prawa czytała Katarzyna Pieszak, List do Rzymian – Kacper Wojtyna, a Ewangelię wg św. Mateusza – proboszcz o. Ryszard. Wszystkie teksty wybrał i opracował do nich komentarze o. Jan Wróblewski, a prezentował je Jacek Kaczmarski, natomiast oprawę muzyczną przygotowała Ewa Gramsch-Bazan z swoją scholą.

Był też element angażujący wszystkich wiernych – wspólne czytanie 2. rozdziału Ewangelii św. Mateusza. Na zakończenie głównego punktu nabożeństwa – czytania Słowa Bożego – zebrani w kościele głośno powiedzieli: NIECH SŁOWA EWANGELII ZGŁADZĄ NASZE GRZECHY.

Teraz rozpoczęła się ceremonia indywidualnego uczczenia Pisma Świętego. Ze względu na reżim sanitarny związany z pandemią nie można było, jak w zeszłym roku, ucałować otwartej Biblii i wyrzec słów: „Niech słowa Ewangelii zgładzą nasze grzechy”. Dlatego tym razem każdy uczestnik nabożeństwa podchodził do Pisma Świętego, zapalał małą cerkiewną świeczkę, wkładał ją do naczynia z piaskiem, umieszczonego przed pulpitem z Biblią i mówił: NIECH TWOJE SŁOWO BĘDZIE ŚWIATŁEM NA DROGACH MEGO ŻYCIA. Wierni niezwykle głęboko przeżyli tak bliski kontakt ze Słowem Bożym.

W modlitwie wiernych, odczytanej przez Sławka Lektarskiego, zebrani zanosili prośby do Boga przez wstawiennictwo św. Józefa, którego osoba przewijała się we wszystkich częściach nabożeństwa.  Niezwykle przejmująco wybrzmiało „Ojcze nasz…”, kiedy wszyscy wznieśli ręce w geście uwielbienia. – Pouczeni słowami naszego Zbawiciela Jezusa Chrystusa, a przekazanymi przez Ewangelistów, wznośmy nasze dłonie i pełni wdzięczności za dar św. Józefa, módlmy się jak nas nauczył Jezus Chrystus – wezwał do modlitwy o. Jan Wróblewski.

Tuż przed zakończeniem liturgii prosił Boga w modlitwie: Ojcze Wszechmogący, Ty w św. Józefie dałeś nam doskonałe zwierciadło Twojego ojcowskiego serca. Powierzyłeś Jego ojcowskiej pieczy swojego Umiłowanego Syna Jezusa Chrystusa. Obdarzaj nas nieustannie mocą i odwagą Ducha Świętego, byśmy słuchając Twego słowa, pragnęli naśladować miłość, czystość i bezinteresowność św. Józefa, Oblubieńca Najświętszej Maryi Panny i opiekuna Syna Bożego, który żyje i króluje na wieki wieków. Amen.

Już na sam koniec o. Jan pobłogosławił wszystkich księgą Pisma Świętego.

Wychodzących z kościoła wiernych czekała jeszcze niespodzianka – każdy otrzymał po dwa magnesy – jeden z wizerunkiem św. Józefa i wezwaniem „Józefie najsprawiedliwszy, módl się za nami”, a drugi z cytatem z 1. rozdziału  Ewangelii wg św. Mateusza: „Józef uczynił tak, jak mu polecił anioł Pański…”

 *Wszystkie komentarze do czytań i okolicznościowa modlitwa wiernych pod galerią.

Anna Kot
Fot. Franciszek Bąk SVD

Czytanie z Księgi Powtórzonego Prawa 10, 11-22.

Człowiek, stworzony na obraz i podobieństwo Boże (por. Rdz 1, 26n), powinien naśladować Boga, postępując sprawiedliwie, oddając cześć Bogu jako Stwórcy i największemu Dobroczyńcy, oraz postępować sprawiedliwie i życzliwie wobec innych ludzi. Prawdziwym obrazem Boga w człowieku są: udział człowieka w Bożej władzy nad światem oraz mądrość, która „uzdalnia człowieka do otrzymania nieśmiertelności poprzez życie dobre i sprawiedliwe”.

Życie jako nagroda za sprawiedliwe postępowanie, także nawróconego grzesznika, rozumiane jest w Starym Testamencie jako życie doczesne. Równocześnie jednak otwiera się na szersze rozumienie, które przyniesie Objawienie Nowego Testamentu o wiecznym życiu i wiecznej nagrodzie lub karze.

„Sprawiedliwy” (po hebrajsku „cadiq”) – jako określenie człowieka – pokazuje jego pozytywną wartość, obraz Boży, odbicie Bożej dobroci, przejawiającej się jako Jego sprawiedliwość. W Księdze Powtórzonego Prawa Mojżesz określa oczekiwania Boga wobec człowieka, a zwłaszcza Izraelity związanego z Nim przymierzem, uczestnika cudownego wyprowadzenia z niewoli egipskiej. Wylicza to, co w człowieku najważniejsze, a co powinno całkowicie zwracać się ku Bogu: „Bać się Pana”, „chodzić Jego drogami” to kolejne, bliskoznaczne wyrażenia do: „miłować Go”, „wypełniać przykazania”, „strzec poleceń”.

Czytanie z Listu św. Pawła do Rzymian 3, 21-31

Nowy Testament dziedziczy po Starym Testamencie rozumienie Bożej sprawiedliwości jako postępowania, które podoba się Bogu i opiera się na pełnieniu Jego woli. W przeciwieństwie jednak do Starego Testamentu, który traktuje sprawiedliwość jako wypracowaną zasługę, sprawiedliwość przedstawiana w Nowym Testamencie ujmowana jest także jako dar. Ponadto w ujęciu apostoła narodów nierozerwalnie wiąże się ona z ofiarą Jezusa (Rz 3,25-26). To bardzo cenne odkrycie, gdyż rabini żydowscy twierdzili, że każde przestrzeganie Prawa, uczynek miłości czy jałmużna, sprawiają, że człowiek gromadzi przed Bogiem zasługi. Według nich celem życia jest zgromadzenie jak największej liczby zasług, aby w chwili Bożego sądu przeważyły one ludzkie przewinienia. Ostatecznie za sprawiedliwego mógł zostać uznany ten, kto przed majestatem Bożym wykaże się uczynkami Prawa. W tym ujęciu życie człowieka to pracowite wypełnianie woli Bożej zawartej w Torze w nadziei na usprawiedliwiający wyrok Boży, który człowiek usłyszy na sądzie ostatecznym.

Apostoł Paweł w swojej nauce o usprawiedliwieniu dokonuje podwójnego przewrotu. Po pierwsze, na usprawiedliwienie nie musimy oczekiwać w napięciu aż do czasu Bożego sądu. Zostaje nam ono ofiarowane już dziś, w Chrystusie. Po drugie, usprawiedliwienie nie opiera się na gromadzeniu przed Bogiem zasług i nie może zależeć od uczynków Prawa. Według Pawła żaden człowiek nie może dojść do statusu sprawiedliwego przed Bogiem poprzez przestrzeganie Prawa. Apostoł stwierdza, że lekarstwo na powszechny grzech całej ludzkości jest dane tylko przez wiarę w Chrystusa. Bóg, w swojej sprawiedliwości, działa w sposób niesłychany i zaskakujący. Nie czeka na moment sądu, ale już dziś ofiarowuje nam usprawiedliwienie; nie daje go sprawiedliwym, ale grzesznikom; nie czyni tego na podstawie naszych czynów i zasług, lecz darmo, powodowany swoją miłosierną miłością.

 Czytanie z Ewangelii wg św. Mateusza 1,18-25

Ewangelia nazywa św. Józefa człowiekiem sprawiedliwym. Na ogół to sformułowanie rozumiemy w sensie współczesnym, moralnym, jako prawość w działaniu i oddawanie każdemu, co mu się od nas należy. Ale w znaczeniu biblijnym sprawiedliwość jest czymś więcej niż cnotą. Jej sensu i źródeł trzeba szukać w postawie patriarchy Abrahama, który zgodnie ze słowami Księgi Rodzaju „uwierzył Bogu i zostało mu to poczytane za sprawiedliwość”.

Podobnie jak Abraham, Józef całkowicie zaufał Bożym obietnicom, dlatego też był bezwzględnie posłuszny Bożemu Słowu, zarówno temu spisanemu w Biblii, jak i objawionemu we śnie. Widział zatem, że i Abraham nie miał łatwego życia, że był poddawany próbom wiary i posłuszeństwa, i wiedział, że Bóg go nie zawiódł. Może właśnie w takiej sprawiedliwości i zaufaniu Bogu należy się dopatrywać źródła siły Józefa? Skoro Bóg coś powiedział, to znaczy, że tak jest i będzie, że nie wolno już wątpić w wypełnienie obietnicy, a co najwyżej zastanawiać się, w jaki sposób ta obietnica ma się zrealizować i jaka jest jego ludzka rola w wypełnieniu planów Bożych. Dlatego Józef był taki mocny, dlatego się nie załamywał, nie wątpił, nie domagał się nadzwyczajnych przywilejów, tylko wytrwale, bez rozgłosu, ale z nadzwyczajną skutecznością robił swoje. U podstaw jego odwagi i wytrwałości w działaniu było zaufanie do Boga, który jest wierny swoim obietnicom.

Zgromadzeni wokół Świętej Księgi słowa Bożego, przez wstawiennictwo św. Józefa, męża sprawiedliwego, zanieśmy do Boga nasze prośby:

  1. Panie, prosimy Cię za Kościół powszechny, aby opieka świętego Józefa umacniała go w pokornej służbie ludziom, wspierała w zaufaniu do Bożego objawienia oraz chroniła przed atakami złego ducha.

Ciebie prosimy…

  1. Panie, polecamy Ci wszystkich mężczyzn, aby biorąc przykład ze św. Józefa, pielęgnowali w sobie odpowiedzialność i posłuszeństwo Tobie, szanowali kobiety, matki i żony oraz służyli im oparciem i pomocą.

Ciebie prosimy…

  1. Panie, prosimy Cię za chorych i cierpiących, opuszczonych, samotnych, borykających się z jakimkolwiek niedostatkiem, aby opieka świętego Józefa była dla nich wsparciem i napełniła nadzieją.

Ciebie prosimy…

  1. Panie, prosimy Cię za konających, aby św. Józef, ich Patron, swym wstawiennictwem wypraszał im dobrą śmierć i Twoje miłosierdzie.

Ciebie prosimy…

  1. Panie, wdzięczni za dar naszych rodziców, módlmy się dziś szczególnie za wszystkich ojców, aby żyjący naśladowali Ojca niebieskiego i cieszyli się wstawiennictwem św. Józefa, a zmarli otrzymali za piękne wypełnienie swego ojcostwa nagrodę w niebie.

Ciebie prosimy…

  1. Panie, prosimy Cię za nas, uczestniczących w nabożeństwie Słowa Bożego, aby moc Twojego słowa oczyściła nasze serca i uzdolniła każdego z nas, do czytania, słuchania i głoszenia słowa, które od Ciebie jest natchnione i pożyteczne do wszelkiego działania.

Ciebie prosimy…