Msza św., której w kościele parafialnym w Chludowie przewodniczył ks. bp Szymon Stułkowski, uczestniczyła cała społeczność szkolna. Na początku dzieci przywitały biskupa i wyraziły radość, że już od 20 lat ich szkoła ma za patrona właśnie o. Mariana Żelazka i przez ten czas wciąż go poznają, a rocznica nadania imienia jeszcze bardziej je do tego motywuje. Z kolei o. Jan Wróblewski SVD, rektor Domu Misyjnego i pomysłodawca postawienia ławeczki o. Mariana, przywitał zaproszonych przedstawicieli władz Zgromadzenia Słowa Bożego – prowincjała o. Sylwestra Grabowskiego SVD oraz władz samorządowych: Marcina Bulińskiego – zastępcę wójta gm. Suchy Las, delegację z Urzędu Gminy, Jerzego Świerkowskiego – radnego powiatowego oraz Halinę Gramsch, sołtys Chludowa.
Podczas homilii bp Stułkowski przywołał osobę i dzieło o. Mariana Żelazka. Podkreślił, że imię patrona szkoły zobowiązuje m.in. do tego, aby formacja duchowa i intelektualna dzieci i młodzieży była kształtowana na wartościach, które wyznawał o. Marian. Msza św. miała piękna oprawę liturgiczną, którą w raz z dziećmi opracowała Ewa Gramsch: były piękne śpiewy, okolicznościowa modlitwa wiernych, procesja z darami, podczas której dzieci przyniosły obraz swego patrona.
Po mszy przy kościelnej dzwonnicy został posadzony pamiątkowy dąb „Jubilat”. Najpierw ks. biskup, o. proboszcz Ryszard Hoppe SVD, o. rektor oraz Krzysztof Antkowiak, dyrektor szkoły i zastępca wójta podpisali specjalny akt „erekcyjny”, który został włożony do butelki i włożony do ziemi. Uczniowie klasy VIII zasadzili dąb, a zgromadzeni goście symbolicznie sypnęli łopatę ziemi do dołu z sadzonką.
Potem uformował się orszak, który w rytmie werbli przemaszerował ulicą Kościelną do muzeum o. Mariana przy Domu Misyjnym. Tam została odsłonięta ławeczka. Tu już gości powitał o. rektor – gospodarz miejsca, który przedstawił ideę powstania obelisku. Po odsłonięciu poświęcił go ks. bp Stułkowski i pierwszy usiadł przy o. Marianie. O. Jan Wróblewski zachęcał, aby przychodzić do o. Żelazka, usiąść przy nim i porozmawiać, pomedytować nad sensem życia.
Ławeczka została odsłonięta w chwili zakończenia prowadzonego w Polsce procesu rogatoryjnego (pomocniczego) o. Mariana Żelazka. Na poziomie archidiecezji poznańskiej jest on praktycznie zakończony – wszyscy świadkowie są przesłuchani. Teraz zgromadzone materiały trafią do Rzymu. Formalne procedury wymagają jednak, aby oficjalnie zamknął ten proces ks. abp Stanisław Gądecki, metropolita poznański. Z kolei główny, prowadzony w Indiach w Puri, w diecezji Cuttack-Bhubaneswar i Orisa, ciągle trwa. Ten z kolei zostanie oficjalnie zakończony, gdy świadectwa z Indii także trafią do Rzymu, po tym jak tamtejszy arcybiskup ks. John Barwa, zamknie proces.
Idea postawienia ławeczki zrodziła się w 2019 r., kiedy w parku chludowskiego Domu Misyjnego właśnie otwierane było muzeum o. Mariana Żelazka. Jej autorem – tak jak i pomysłu muzeum – jest o. Jan Wróblewski. Realizacja projektu trwała około półtora roku i w decydującej większości została sfinansowana z ofiar dobrodziejów i dofinansowana z budżetu Polskiej Prowincji SVD.
Projekt pomnika wykonał Grzegorz Godawa, artystyczna rzeźbiarz z Poznania. Granit został sprowadzony ze Strzegomia, a odlew w brązie przygotowała pracownia BRĄzART Juliusza i Barbary Kwiecińskich z Pleszewa – ta sama, która w 1985 r. odlała drzwi do zbudowanego przez o. Mariana Żelazka kościoła Najświętszej Maryi Panny Niepokalanego Poczęcia w Puri.
Kiedy już wszyscy na chwilę przysiedli obok o. Mariana, społeczność szkolna i zaproszeni goście udali się na ostatnią część uroczystości, która odbyła się na dziedzińcu szkoły. Tam młodzież przedstawiła program słowno-muzyczny, którego głównym bohaterem był jej patron – fragmenty jego listów, wspomnienia, wiersze.
Podczas swego wystąpienia w szkole rektor o. Jan Wróblewski podkreślił, że o. Marian Żelazek od początku swej aktywności kapłańskiej i misyjnej zajmował się edukacją – dobrze wiedział, że od niej zależy przyszłość i godne życie indyjskich dzieci. Najpierw niósł oświatę przez 25 lat wśród Adivasów, żyjących w dżungli koczowników, a potem w Puri zbudował szkołę Beatrix dla dzieci osób trędowatych. Zawsze leżało mu na sercu, aby dobra edukacja kształtowała w człowieku postawę otwarcia na innych, zbliżania ludzi do siebie, uczyła, że potrzebujących pomocy trzeba szukać, a nie na nich czekać.
Na koniec spotkania wszyscy odśpiewali hymn szkoły, nawiązujący do o. Mariana Żelazka i jego życiowego motta, które także jest umieszczone na ławeczce: „Nie jest trudno być dobrym, wystarczy tylko chcieć”.
Z okazji jubileuszu nadania imienia patrona szkoła wydała okolicznościowy album, zawierający ilustracje związana z o. Marianem oraz pamiątkowy kubek.
Anna Kot
Fot. Franciszek Bąk