Posłani, bo ochrzczeni


Grupa adoracyjna funkcjonująca przy domu misjonarzy werbistów w Chludowie włączyła się w obchody Nadzwyczajnego Miesiąca Misyjnego, któremu na całym świecie towarzyszyło hasło „Ochrzczeni i posłani”. Z 25/26 października modliła się m.in. w intencji misji i misjonarzy, podejmując całonocne czuwaniem pod taki samym hasłem. Jednym z ważniejszych momentów czuwania stało się nabożeństwo odnowienia przyrzeczeń chrzcielnych.

Nadzwyczajny Miesiąc Misyjny, w którego obchody wpisało się skupienie modlitewne grupy adoracyjnej, ustanowił papież Franciszek z okazji 100-lecia opublikowania Listu Apostolskiego Maximum illud (30 listopada 1919 r.) przez papieża Benedykta XV, nazywanego papieżem misyjnym.

Pierwszym elementem kilkugodzinnej modlitwy było właśnie nabożeństwo odnowienia przyrzeczeń chrzcielnych oraz osobistego powtórzenia tego sakramentu przez każdego z uczestników. Nabożeństwo rozpoczęło się odśpiewaniem hymnu do Ducha Świętego. Potem o. Jan Wróblewski, opiekun duchowy grupy, podczas pierwszej konferencji wyjaśnił znaczenie chrztu i wszystkich jego elementów na bazie Katechizmu Kościoła Katolickiego. Zgodnie z duchem posoborowej teologii wskazał on na pięć zasadniczych skutków sakramentu chrztu: uwolnienie od grzechu pierworodnego, synostwo Boże, wszczepienie w Pana Jezusa Chrystusa Syna Bożego, a tym samym wszczepienie w Kościół oraz posłannictwo Chrystusa i Kościoła. Szczególny akcent, w kontekście miesiąca misyjnego, o. Jan położył na ten ostatni aspekt chrztu św.

– Ze względu na chrzest człowiek uczestniczy w misji i posłannictwie Kościoła, musi więc pamiętać, że jest człowiekiem misji – mówił o. Jan. – Papież Franciszek przypomina, żebyśmy rozbudzili w sobie tę świadomość, że jako ludzie ochrzczeni jesteśmy posłani, że mamy być ciągle gotowi, aby wyjść, iść i głosić Chrystusa w tych wszystkich miejscach, w których Bóg nas stawia i abyśmy pamiętali, że nie możemy się Chrystusa wyprzeć i nie możemy dopuścić, aby ta gorliwość o to, aby pójść i świadczyć o Nim, kiedykolwiek w nas zanikła.

O. Jan zachęcał także do rozbudzania w sobie duchowości chrzcielnej, która potrzebuje właściwego przeżywania. Wskazał na Wigilię Paschalną jako wydarzenie, które pozwala człowiekowi utrwalić w sobie świadomość tego wszystkiego, co Bóg uczynił dla niego poprzez chrzest. Drugą okolicznością przypominającą o roli tego sakramentu jest świętowanie swoich imienin.

– Przyjmując imię, wchodzimy w bezpieczne otoczenie tego, którego imię nosimy – wyjaśniał o. Jan. – Pięknie jest celebrować imienin Mszą św. i przyjęciem komunii św. Dobrze jest też znać miejsce swego chrztu i świętować jego rocznice.

Po konferencji zaczął się obrzęd odnowienia tego sakramentu. Wszyscy wspólnie powtórzyli przyrzeczenia chrztu, potem pod palącym się paschałem złożyli kartki ze swoim imieniem i imionami rodziców oraz chrzestnych, a następnie pojedynczo podchodzili do ołtarza, gdzie oprócz paschału w misie była woda święcona. Każdy odpalał świeczkę od paschału, wstawiał do przygotowanego naczynia z piaskiem i żegnał się wodą święconą. W tym czasie o. Jan udzielał indywidualnego błogosławieństwa.
Na zakończenie obrzędu był Apel Jasnogórski i rozpoczęła się indywidualna adoracja Najświętszego Sakramentu.

Cała grupa powtórnie spotkała się o północy podczas Eucharystii. Tym razem o. Jan wygłosił homilię na temat czytanej w tym dniu Ewangelii. Całe kazanie tutaj:

Po Mszy św. znów grupa wróciła do indywidualnej adoracji, która trwała do rana. Finałem całego czuwania była Msza św. z Jutrznią wraz ze wspólnotą werbistów z Domu Misyjnego Świętego Stanisława Kostki.

Podczas całego spotkania znalazł się także czas na wspólny posiłek, rozmowy i zacieśnianie relacji między członkami grupy. Po raz kolejny pojawiła się potrzeba, aby podobne czuwania odbywały się częściej. Następne więc 14 grudnia, przygotowujące do Bożego Narodzenia.

Tekst i zdjęcia: TOKA