Jak co roku, najpierw była Msza św., potem procesja z krzyżem na boisko, następnie jego poświęcenie i modlitwy, a potem już wezwanie do Królowej Pokoju i zabrzmiał pierwszy gwizdek rozpoczynający mecz otwarcia XV Parafiady Królowej Pokoju w parafii pw. Wszystkich Świętych w Chludowie.
Sobotnią Mszę św. przy odświętnie parafiadowo wystrojonym ołtarzu koncelebrowało – na czele z o. Pawłem Gałłą SVD – pięciu kapłanów, wśród których był także o. Mirosław Piątkowski SVD, główny organizator parafiady. On też modlił się w intencji, uczestników, organizatorów, dobrodziejów i kibiców tej jedynej w diecezji poznańskiej tak długo i nieprzerwanie (od 2005 r.) odbywającej się dwutygodniowej sportowej imprezy parafialnej.
Msza św. rozpoczęła się wspólnym odśpiewaniem hymnu parafiady, który do muzyki „Barki” w 2009 r. napisał ówczesny kleryk Krzysztof Liwarski (dziś pracujący jako kapłan w diecezji New Jersey w USA): „Maryjo, Pokoju Królowo…”. Niezbitym dowodem, że w parafii zaczyna się sportowe święto była także obecność w kościele piłkarzy w strojach sportowych
Również podczas homilii o. Paweł Gałła w kilku zdaniach nawiązał do parafiady:
Dzisiaj rozpoczynamy też parafiadę w naszej parafii. Jest ona okazją do tego, by dzielić się nie tylko piłką nożną i innymi zawodami, ale przede wszystkim miłością i przebaczeniem. (…) Rywalizacja sportowa ma być rywalizacją Bożą, opartą na miłości – powiedział o. Paweł. Całe kazanie TUTAJ:
Po życzeniach imieninowych dla o. Pawła i jubilatów z dzisiejszych intencji oraz błogosławieństwie na koniec Mszy św. o. Mirosław i o. Paweł poprowadzili za krzyżem wiernych na parafialne boisko. Tam odbył się ceremoniał poświęcenia: Panie, pobłogosław i uświęć to miejsce, niech wszyscy, którzy w wolnym czasie będą tu przychodzić i na tym boisku przebywać, zaznają odpoczynku i umocnienia duszy i ciała. Niech ubogacają się braterską życzliwością, z radością oddają chwałę Tobie. Chroń od nieszczęśliwych wypadków i wszelkiego złego to miejsce oraz ludzi tu przebywających. Niech strzegą ich Twoi Aniołowie i Wszyscy Święci. Przez Chrystusa Pana Naszego…. – zaczął o. Paweł, a po nim wszyscy odmówili „Ojcze nasz”.
Natomiast w imieniu uczestników parafiady modlił się jej szef o. Mirosław: Tak wielu ludzi patrzy na nas z nadzieją, że ich nie zawiedziemy, chcemy przynieść im satysfakcje i radość przez udane występy. Panie, prosimy Cię też za naszych przeciwników, nie daj nam też zapomnieć, że to nasi bliźni. Pomóż nam okazywać im należy szacunek także wtedy, gdy okaże się, że są lepsi od nas. Pomóż nam panować nad sobą, zachować od kontuzji i wszelkiego niebezpieczeństwa. Zawierzamy się Tobie, Panie Jezu, przez wstawiennictwo Twojej Matki Bożej, naszej patronki, Królowej Pokoju.
Po nim zebrani odmówili „Pod Twoją obronę…”, wezwali Królową Pokoju, a następnie obaj kapłani poświęcili boisko (każdy połowę), a na koniec zwyczajowo strzelili sobie nawzajem rzuty karne – wygrał o. Mirek.
Po chwili rozległ się pierwszy gwizdek sędziego Adama Szczodrzyńskiego, który dał sygnał do rozpoczęcia meczu inauguracyjnego rozegranego przez piłkarzy „Quo vadis” i „Trąb Jerychońskich”. Rywalizacja zakończyła się sprawiedliwym remisem – 2:2.
***
Nazajutrz, w niedzielę 30 czerwca, zaczęły się regularne rozgrywki parafiadowe. Po południu 12 zawodników zagrało w Tysiąca. Liderem i organizatorem tej dyscypliny był Piotr Puziak. Po około 4 godzinach gry parafiada miała pierwszych medalistów:
I miejsce Artur Jagodziński
2 miejsce Michał Balcerek (mistrz poprzedniej edycji)
3 miejsce Arnold Dybała
Z kolei w trzech popołudniowych meczach padły następujące wyniki:
Trąby Jerychońskie – Berło Ezechiela – 6: 2
Włosy Samsona (nowicjat z klasztoru) – Prawica Boga (Suchy Las) – 8: 4
Sandały Mojżesza (Objezierze Oborniki) – Trzcina Nadłamana – 8: 2
Organizatorzy przekazali też dobrą wiadomość o tym, że do rozgrywek w siatkówkę dołączyła piąta drużyna: Cherubiny Niebieskie.
TOKA
Fot. Franciszek Bąk SVD, OMP