W niedzielę 19 maja grupa adoracyjna po raz kolejny spotkała i spędziła więcej czasu niż zwykle w środy wieczorem z Panem Jezusem i sobą nawzajem. Nasze skupienie już tradycyjnie w Domu Misyjnym im. Stanisława Kostki nie miało jakiegoś okolicznościowego charakteru – wynikało z potrzeby serca i ducha.
Zaczęliśmy modlitwę o godz. 15 Koronką do Miłosierdzia Bożego, a po niej o. Jan Wróblewski, nasz opiekun i rektor Domu Misyjnego w jednej osobie, wygłosił konferencję. A ponieważ spotkaliśmy się w miesiącu maryjnym, przedstawił i zaproponował nam do rozważenia fragment z Ewangelii św. Mateusza związany z narodzeniem Jezusa (1, 18-25). „Wydarzeniem, które w całej historii zbawienia zmienia całą logikę i myślenia ludzkiego, i tego wszystkiego, co jawi sią poprawnością umysłu, jest to, co przeżyła Matka Boża, gdy stanął przed nią Archanioł Gabriel” – rozpoczął o. Jan.
Całość konferencji:
Potem uczestniczyliśmy we Mszy św., podczas której wysłuchaliśmy kazania na temat II czytania przypadającego na 5. Niedzielę Wielkanocną, czyli fr. Apokalipsy św. Jana, opisującego wizję nowego nieba i ziemi nowej, które są nie tylko doświadczeniem niewyobrażalnego piękna, ale także stałej obecności Boga. Całe kazanie:
W przerwie spotkaliśmy się w salce rekreacyjnej, gdzie smakowaliśmy nie tylko wypieków Ewy i Eli, ale także spędziliśmy czas na rozmowach m.in. z tegorocznymi werbistowskimi nowicjuszami: Filipem, Andrzejem i Krzysztofem.
Po chwili relaksu udaliśmy się na godzinną cichą adorację Najświętszego Sakramentu, a po niej rozpoczęło się uwielbienie, które prowadziła grając na gitarze Wiktoria wraz ze swymi rodzicami: Beatą i Sławkiem.
Pełni wrażeń duchowych chętnie zasiedliśmy do stołu na wspólnotową kolację.
Tekst i fot. TOK
